Jak (nie) sabotować wszystkich swoich relacji

Znacie to uczucie, gdy poznajecie kogoś kto zmienia zupełnie Wasze postrzeganie niektórych spraw, kogoś przy kim wszystko staje się łatwiejsze, kogoś z kim nie potraficie skończyć rozmowy. Ja ostatnio bardzo silnie doświadczyłam takiego uczucia, a obecna sytuacja mam wrażenie, że jeszcze bardziej wzmacnia naszą relację, bo jak już się spotkamy to będziemy mieć mocne podstawy do budowania dalszej więzi. Jednak nie wszystko jest takie wspaniałe, bo każdy z nas ma jakąś przeszłość, która nie chce dać o sobie zapomnieć. Czasem nie jest wystarczająco przepracowana i po cichu wkrada się do przyszłych relacji. Oto kilka ważnych rad, których sama potrzebuję.

1. Nie bój się wychodzić z inicjatywą. Czasem zaryzykuj i napisz pierwsza, zacznij Waszą relację. Wystarczy znaleźć dobry punkt zaczepienia (wspólna pasja lub prośba o pomoc w zakresie, w którym wiesz, że on się odnajduje), nie trzeba wiele, a może Cię zaskoczyć jak dużo może wnieść do Twojego życia.
2. Przyjmuj komplementy, nie zaprzeczaj im. Każdy ma jakieś kompleksy, cechy charakteru, które chciałby zmienić, ale nie pozwól by to powstrzymało Cię przed czuciem się piękną. Jeśli słyszysz komplement, podziękuj. Nie broń się przed nimi, tylko uwierz, bo on nie ma interesu w tym żeby Cię okłamać.
3. Ciesz się chwilą obecną, nie myśl o przyszłości. Powstrzymaj się od nadmiernego analizowania, ciesz się tym czego doświadczasz. Nie myśl o tym, że może Wam się nie udać, że znowu zostaniesz sama itp. Wyrzuć takie myślenie i pracuj, żeby budować relację tu i teraz, i do tego nie dopuścić.
4. Nie ubieraj maski, jeśli naprawdę Ci zależy. Czasem udajemy kogoś kim nie jesteśmy, bo wolimy pokazać się z lepszej strony, niektóre rzeczy przemilczeć. Na początku relacji to normalne, ale jeśli zaczyna Ci zależeć na drugiej osobie to najlepiej zrobisz kiedy przestaniesz się kontrolować i pokażesz prawdziwą siebie, ze wszystkimi zaletami, ale i wadami. W końcu chyba chcesz żeby on pokochał prawdziwą wersję Ciebie, jeśli jest dla Ciebie ważny, nie możesz udawać kogoś innego do końca życia.
5. Nie porównuj do przeszłych doświadczeń. Każdy z nas ma jakiś bagaż doświadczeń, który musi ze sobą dźwigać. Jednak nie pozwól by on wchodził z buciorami w Twoją nową relację. Jeśli ktoś w przeszłości Cię zranił, nie zakładaj, że on zrobi to samo. Postaraj się go poznać, a nie porównywać każde jego słowo, każdy jego czyn do osób z Twojej przeszłości. Nawet jeśli on wypada pozytywnie w tych porównaniach, to i tak, nie wpłynie to na Waszą relację pozytywnie.
6. Mów o tym co czujesz. Masz zły dzień, nie ukrywaj tego, każdy ma czasem prawo do gorszego samopoczucia. To naturalne, że każdy z nas woli otaczać się ludźmi, którzy napędzają ich do działania i tryskają pozytywną energią, ale nie ma takich ludzi, którzy byliby tacy każdego dnia. Mów szczerze o tym jak się czujesz, a nie udawaj, bo to wpłynie negatywnie na Ciebie, ale również na drugą osobę, bo nawet nie będzie wiedziała jak Ci pomóc.
7. Nie ukrywaj swoich lęków. Ta kwestia pojawia się zdecydowanie później w relacjach, ale jeśli coś Cię martwi to mów o tym. Niedopowiedziane sprawy, półsłówka, przekazywanie czegoś między wierszami, nie prowadzi do niczego dobrego. Nie zakładaj, że on się domyśli, jeśli coś Ci nie odpowiada albo wywołuje w Tobie lęk, powiedz o tym jasno. Tylko dzięki temu będziecie mogli wszystko sobie wyjaśnić i zrozumieć siebie nawzajem.
8. Kochaj siebie! Najważniejsze abyś zaczynając jakąkolwiek relację, nie zapominała o sobie, swoich pasjach i celach, bo nikt ich za Ciebie nie zrealizuje. Relacje są wyjątkowe i trwałe, jeśli tworzą je dwie autonomiczne jednostki, które potrafią się dopasować i każda z nich wnosi coś od siebie do tej relacji. Znaj swoją wartość, a wtedy wszyscy Cię pokochają!